Hej, postanowiłam utworzyć tego bloga, aby mieć coś w rodzaju motywacji, dziennika, w którym będę mogła obserwować swoje postępy, dzielić się z Wami moimi opiniami na temat używanych kosmetyków.
Moje włosy aktualnie są w stanie tragicznym po kilkukrotnym rozjaśnianiu. Jeszcze w lutym tego roku miałam czarne włosy (farbowane na czarno około 5-6 lat) natomiast w tym momencie jestem posiadaczką włosów w kolorze jasny blond. Wszystkie próby rozjaśniania oczywiście odbywały się u fryzjera, ale włosy ucierpiały i to bardzo.
Zawsze starałam się dbać o włosy mniej lub więcej, stosowałam odżywki i maski o w miarę dobrych składach, ale to za mało. Postanowiłam, że chcę podzielić się z Wami moją pielęgnacją i dowiedzieć się co jeszcze mogłabym do niej dodać lub zmienić.
Zaopatrzyłam się w kilka podstawowych produktów do mycia i odżywiania włosów (głównie rosyjskie kosmetyki), ale chciałabym skupić się przede wszystkim na olejowaniu.
CHARAKTERYZACJA MOICH WŁOSÓW :
Zniszczone, łamiące się, przetłuszczające u nasady, rozjaśniane, wysokoporowate, wypadają na potęgę, nie lubią się z proteinami, olejem kokosowym i masłem shea, długie, nie są ani gęste i grube, ani cienkie i rzadkie.
PLANY NA NAJBLIŻSZY TYDZIEŃ :
- Podcięcie końców,
- Zakup szerokiego grzebienia,
- Współpraca z półproduktami,
- Rezygnacja z suszarki do włosów
Moja prośba : Czy znacie jakieś fajne olejki, które sprawdziłyby się na moich włosach?
Polecam olej kokosowy:))
OdpowiedzUsuńPolecam olej kokosowy:))
OdpowiedzUsuńNiestety moje wysokoporowate włosy się z nim nie polubiły :(
Usuń